Jak najszybciej wyrzuć te zabawki ze swojego domu
Plastikowe zabawki do kąpieli dla dzieci
Całą aferę wywołało zdjęcie na Instagramie blogerki, na którym pokazała co znajduje się w zabawkach, którymi jej dziecko bawi się podczas kąpieli. Autorka posta zadaje pytanie odnośnie tego z czego wykonane są te zabawki i czy być może uwalniają one niebezpieczne substancje?
O niebezpieczeństwie związanym z gumową kaczuszką do kąpieli oraz o pleśni w zabawkach pisała w swoim e-booku. Czy wiedzieliście jakie niebezpieczne substancje mogą zawierać w sobie z pozoru urocze zabawki? Jeśli nie, koniecznie zostańcie z nami na dłużej…
Jak najszybciej wyrzuć te zabawki ze swojego domu
Zanim przejdziemy do meritum, autorka w swoim poście przestrzega rodziców, aby nie kupowali dzieciom zabawek z Aliexpress… Właściwie to dlaczego? Jak sama mówi:
„Ale już teraz Wam zdradzę, że jeśli planujecie kupować dzieciom zabawki do kąpieli to błagam nie wybierajcie takich z Aliexpress, bo one niestety nie muszą spełniać naszych europejskich rozporządzeń, więc mogą mieć dużo gorszy skład.”
Jeśli więc w swoim domu macie jakiekolwiek zabawki z tej popularnej strony, powinniście jak najszybciej je wyrzucić. Te z pozoru słodkie umilacze czasu mogą bowiem zaszkodzić zdrowiu waszego malucha.
Przecięła plastikowe zabawki do kąpieli i…
Wracając do głównego tematu, Sylwia kilka dni temu postanowiła sprawdzić co znajduje się w środku zabawek jej dziecka.
Umilacze, które wzięła na tapet to klasyczne wodne stworki, które mają w sobie wyciętą małą dziurkę. Wszystko po to, aby dziecko podczas kąpieli miało frajdę z tego, że po ściśnięciu wpada ona do środka, a po ponownym zduszeniu pryska na boki dając przy tym niesamowity ubaw.
Niestety, ale w takich zabawkach zasysane są do środka brudy z ciała, martwy naskórek, włosy itp. Właśnie to po rozcięciu zabawek zobaczyła młoda mama w ich środku.
„Niestety po skończonej zabawie nie jesteśmy w stanie dokładnie oczyścić wnętrza zabawek, więc część zanieczyszczeń pozostaje we wętrzu, a panująca tam wilgoć sprzyja rozwojowi życia.” - pisze Sylwia
Trupia pleśń w zabawkach do kąpieli
Omawiany problem dotyczy i tak delikatnego (o ile można to tak nazwać) zjawiska. Trupia pleśń pojawia się w umilaczach kąpieli już po 2 miesiącach od ich użytkowania.
Choćbyśmy chcieli, nie jesteśmy w stanie wysuszyć dokładnie takich zabawek. Oczywiście, można je ścisnąć, położyć na grzejnik i wiele takich, jednak wilgość w nich zebrana nie znajdzie drogi ucieczki. Właśnie w taki sposób wytwarza się wspomniana wcześniej pleśń, która może być bardzo niebezpieczna dla waszych dzieci.
Kontrolujcie zabawki do kąpieli waszych maluchów, a najlepiej je wyrzućcie. Jeśli jednak wasz maluch nie wyobraża sobie kąpieli bez plastikowych zwierzątek – zacznijcie je częściej wymieniać.
Bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze.