reklama
reklama

Czy masaż Kobido działa? Sprawdziłam.

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Renata Wojtkowiak

Czy masaż Kobido działa? Sprawdziłam. - Zdjęcie główne

foto Renata Wojtkowiak

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ONA PIĘKNA Kobido to naturalny liftingu twarzy i dekoltu, który odmładza twarz i może nawet sprawić, że znikną zmarszczki. Dla mnie jednak o wiele ważniejszy okazał się inny aspekt japońskiego masażu twarzy. Poczułam się zrelaksowana i lżejsza o balast stresu.
reklama

Na masaż Kobido poszłam z dużą dozą niepewności i wątpliwości. No bo jak dotykaniem można sprawić, że znikną zmarszczki? Koleżanka powiedziała mi jednak, że po spotkaniu z terapeutką przestała mieć problemy z migrenami i to był bodziec, który sprawił, że wybrałam się na ten egzotyczny zabieg. Potem okazało się, że migreny ustępują nie od masażu Kobido, ale terapii Zoga Face Integration.    

Kobido, to masaż twarzy japońskich księżniczek

Niewiele wiedziałam o masaży Kobido. Wylicytowała Voucher w charytatywnej licytacji  i skorzystałam. Gdy weszłam do salonu NUAL Renaty Wojtkowiak wkroczyłam w inny wymiar. Przyciemnione światło, woń olejków i relaksujące dźwięki muzyki od razu sprawiły, że z trybu “szybko” przeszłam w chilloutowy. 

Wyciszyłam się zanim położyłam się na wygodną leżankę. Pani Renata otuliła mnie ciepłymi kocami, nawilżyła ręce olejkiem, dotykając delikatnie mojej twarzy, dekoltu rozpoczęła opowieść o tym czym jest masaż Kobido. 

Jego historia liczy wiele tysięcy lat. To sekret młodości japońskich księżniczek i promiennej cery gejsz.   

- To jedna z najbardziej zaawansowanych technik masażu twarzy. Przez swoją intensywność pobudza produkcję kolagenu i elastyny w skórze. A dla osób dojrzałych jest to metoda, która może przyczynić się do zminimalizowania zmarszczek, do ujędrniania owalu twarzy - mówiła Renata Wojtkowiak

Na czym polega masaż Kobido?

Technika masażu Kobido składa się z kilku faz: 

  • najpierw jest część rozprężająca napięcie mięśniowe, 
  • później relaksująca, aby nastąpiło jeszcze głębsze rozluźnienie mięśni, 
  • następnie wykonuje się drenaż limfatyczny, żeby odprowadzić limfę, która zalega w naszej twarzy 
  • i dopiero następuje właściwy lifting polegający na bardzo szybkich ruchach palców 

- Można to określić jako latające dłonie nad twarzą: uciskanie, podszczypywanie, podbieranie, oklepywanie - opowiadała obrazowo pani Renata i wykonując te wszystkie czynności na mojej twarzy i dekolcie. 

Zanim dłonie zaczęły "latać" po mojej twarzt pani Renata dokładnie przyjrzała się mojej głowie, pomacała i od razu uprzedziła, że moich “lwich” zmarszczek na czole nie da się usunąć masażem. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się tego. Trudno przecież zlikwidować masażem coś, co powstawało latami i jest efektem nawyku marszczenia brwi. Ale Pani Renata twierdzi, że wiele zmarszczek można usunąć tą techniką masaż.

Czy można usunąć zmarszczki Kobido?

-Masaż Kobido jest świetną alternatywą dla zabiegów medycyny estetycznej, jeżeli ktoś obawia się po nich powikłań. Ten masaż nazywany jest niechirurgicznym liftingiem twarzy, czyli jest to w pełni naturalna bezpieczna metoda, która na dłuższą metę może przynieść fajne efekty - odmłodzić twarz - powiedziała terapeutka.

Zaznaczyła jednak, że efektów nie możemy się spodziewać po jednym zabiegu.

-Po pierwszym masażu, skóra jest dobrze odżywiona i automatycznie poprawia się jej kolor, a drobne zmarszczki są wygładzone. Dlatego też jest to też świetny zabieg bankietowy - stwierdziła

Ile potrzeba zabiegów Kobido, by usunąć zmarszczki?

Trudno określić dokładną liczbę zabiegów, która sprawi, że zmniejszą się zmarszczki na naszej twarzy. Na pewno potrzeba ich kilka, w krótkich odstępach czasu.  Jeżeli chcemy uzyskać korzystne trwałe efekty odmładzające, to na początku terapii  zalecane są wizyty dwa razy w tygodniu. Później tę częstotliwość można zmniejszać do jednej wizyty na miesiąc, w zależności od potrzeb.

-Jeżeli chcemy uzyskać trwalszy efekt, to musimy zmienić pamięć mięśniową naszej twarzy. Nasza twarz pracuje cały czas mimicznie  - wykonuje ruchy, np. często marszczymy brwi, tworzą nam się zmarszczki. Jeżeli to jest długi, wieloletni nawyk, żeby go odwrócić, należy pracować na mięśniach, a to jest już dłuższy proces połączony równocześnie z unikaniem przyzwyczajeń, które prowadzą do powstawania zmarszczek. Tutaj z pomocą przychodzi terapia Zoga Face Integration - opowiadała pani Renata

Co to jest Zoga Face Integration

Zoga Face Integration to terapia mięśniowo- powięziowa.

Pracuję głębiej na powięzi i mięśniach i dążę do zniesienia napięć mięśniowych, poprawiając mobilność tkanek i zwiększając symetrię twarzy. To z kolei przełoży się na lepsze odżywienie i ukrwienie tkanek - mówiła i rozpoczęła pracę na mojej twarzy.

Okazało się, że właśnie ta terapia jest idealna dla mojej napiętej, jak kamień twarzy i głowy. Tak, tak głowy, bo pani Renata masowała mi również głowę i ramiona. Ciągnęła za włosy i rozluźniała mięśnie, których obecności nigdy wcześniej nie byłam świadoma.

-Rozluźniam napięcia w mięśniach w obrębie twarzy i szyi. Jeżeli są to bóle napięciowe głowy, to może dojść do niezwykłych rezultatów i one znikają.Terapię dobieram indywidualnie. Jeżeli ktoś do mnie przychodzi, to ja sprawdzam jego napięcie mięśniowe na twarzy, szyi, dekolcie i wtedy dostosowuję terapię - mówiła.

Okazało się, że u mnie terapia dotyczy również jamy ustnej. Pani Renata założyła rękawiczki i zaczęła masować mi szczękę i policzki, po których ciekły mi łzy, bo było to dość bolesne doświadczenie. To jednak oczyszczający rodzaj bólu, który pozwalał poczuć się lepiej, więc warto było trochę pocierpieć. Moja terapeutka pytała zresztą czy jestem na to gotowa. Nie robiła nic bez mojej wiedzy i zgody.

Ile trwa masaż Kobido i ile kosztuje japoński masaż twarzy?

Mój masaż trwał około 90 minut. Kosztował 170 zł, ale sprawdzałam w internecie i w zależności od miasta, ceny kształtują się różnie. Sięgają nawet 400 złotych za jedną wizytę. 

Czy zabieg wart jest tych pieniędzy? Mój na pewno był!

Poczułam się rozluźniona, zrelaksowana, jakby ktoś zdjął z mojej głowy ogromny ciężar. Moja twarz promieniała, choć oczywiście wielkie bruzdy na czole zostały (he, he), ale nie poszłam na zabieg z nadzieją, że wyjdę odmłodzona niczym Madonna. 

Na pewno wrócę na masaż Kobido i będę korzystać częściej z terapii Zoga Face Integration.

Przeczytaj i zobacz niezwykłe metamorfozy Magazynu ONA

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama