Wirtualny spacer po najpiękniejszych ogrodach we Francji [ZA DARMO]

Czym są ogrody francuskie?

Styl francuski charakteryzuje się tym, że przyroda jest całkowicie podporządkowana i zdominowana przez działania człowieka. Ogrody francuskie są bardzo formalizowane, a ich zadaniem w głównej mierze jest robienie wielkiego wrażenia i podkreśleniu potęgi właścicieli.

Najsłynniejszym z nich jest ogród w Wersalu, który został zbudowany na rozkaz Ludwika XIV.

Niesamowity ogród w Wersalu

Naszą dzisiejszą wirtualną wycieczkę zawdzięczamy Pani Ewie Kosowicz-Nelke. Postanowiła opowiedzieć nam o swoich wrażeniach z wycieczek do niesamowitych ogrodów, które zwiedzała będąc we Francji. Naszą dzisiejszą podróż zaczniemy od najsłynniejszego ogrodu, który zdecydowanie najbardziej zachwycił Panią Ewę.

Wersal we Francji zachwyca swoją wyjątkowością

Ogród w Wersalu jest najwspanialszy i największy ze wszystkich znajdujących się we Francji i jak mówi Pani Ewa, która była w tym miejscu ponad 30 lat temu:

„Rzeczywiście, to miejsce robi ogromne wrażenie i wręcz zapiera dech w piersiach.”

Jesteście ciekawi, co takiego wywiera takie emocje na ludziach wybierających się tam na wycieczkę? O tym dowiecie się już za moment.

Francuska przyroda całkowicie zdominowana przez człowieka

Pałac otoczony jest przeróżnymi kompozycjami kwiatowymi, które dodają temu miejscu niesamowitego uroku. Składają się one z niskich, pnących roślin. Główny deptak prowadzi na niesamowity spacer pośród fontann i rozciągającej się po horyzont, idealnie przyciętej trawie. Przechadzając się tą drogą, po czasie dochodzi się do najsłynniejszej fontanny Apolla, za którą dalej rozciąga się wielki kanał, na którym można nawet popływać łodzią.

Przepiękny kwiatowy teren dookoła Wersalu

Wszystko to otoczone jest pięknymi drzewami, a w bocznych partiach ogrodu znajdują się setki basenów, fontann, miejsce do tańca oraz oglądania spektakli itd. Wszystko jest ściśle zaplanowane i zorganizowane przez człowieka.

Naturalny ogród królowej Marii Antoniny

Przyroda jest całkowicie zdominowana przez właścicieli oraz osoby odpowiedzialne za dbanie o obiekt. Jedynym wyjątkiem jest ogród królowej Antoniny, która zapragnęła życia na łonie natury i miejsca, w którym będzie mogła oderwać się od pałacowych obowiązków.

Hameau wioska królowej Marii Antoniny w ogrodach Wersalu

Na życzenie królowej powstała półkolista wioska nad stawem, w której władczyni zakazała wprowadzenia idealnego ładu i porządku „jak od linijki”. W tej części panować miała cisza i harmonia, a przyroda mogła żyć własnym życiem.

Zamek w Chaumont-sur-Loire

Pani Ewa zechciała opowiedzieć nam również o pozostałościach jednego z zamków. Są one usytuowane bardzo wysoko, a z góry rozciąga się niesamowicie piękny widok na rzekę oraz na miasteczko położone niżej.

W ogrodzie dookoła najbardziej charakterystyczne są piękne rabaty z ciętych na kształt kuli bukszpanów. Powtarzalność tego elementu jest wielokrotna, co dodatkowo nadaje całej lokalizacji niesamowitego klimatu zamku. Na miejscu znajdują się również bardzo charakterystyczne partery ogrodowe. Jeszcze dalej rozciąga się bardziej swobodny ogród z wielkimi drzewami i różnymi cichymi zakątkami.

„Jest to ogród częściowo w stylu francuskim” – mówi Pani Ewa

Chaumont sur Loire i festiwale ogrodów

Zamek ten wielokrotnie był przebudowywany i zdaniem Pani Ewy:

„Wygląda trochę tak, jak ten dla Śpiącej Królewny” – mówi

Osadzony jest bardzo bliski brzegu płynącej obok rzeki. Co ciekawe, otacza go rozległy park angielski, w którym często odbywają się festiwale ogrodów. Każdego roku do tego miejsca przyjeżdżają artyści, którzy tworzą od nowa ponad 20 ogrodów pokazowych, a najciekawsze z nich są zachowywane.

Przepiękne ogrody pokazowe we Francji

Ewa Kosowicz-Nelke opowiedziała nam również o ogrodach, które tam zobaczyła. Wspomniała o takim, który pokazywał jakby wyglądał świat po wybuchu bomby atomowej lub po katastrofie klimatycznej. Przybyłym gościom takie wrażenie zafundował czerwony piasek i proszek rozsypany przez artystów, który pokrywał wszystkie rośliny i kwiaty.

Nie brakowało też roślin egzotycznych, a także miejsc symbolizujących pokój, które były obsadzone bambusami i paprociami. Kobiecie udało się również zaobserwować ogrody na wodzie oraz kanały wodne, ale jej serce skradł szczególnie jeden ogród, o którym opowiada z ogromnym zachwytem:

„Największe wrażenie zrobił na mnie bardzo zagadkowy ogród pod tytułem „Po drugiej stronie lustra”. Wchodziło się do ciemnego korytarza, który biegł dookoła jakiejś zewnętrznej konstrukcji. Ściany były pomalowane na czarno i były tam posadzone rośliny, które lubią głęboki cień. Nagle zobaczyłam przecinające się światło, w którego kierunku ruszyłam. Przechodziło ono przez drzwi. Po ich przejściu wyszłam na przepiękną, kwiatową polanę, która w całości była ogrodzona lustrami. To było niesamowite!”

Przeogromny zamek Chambord z dziesiątkami wieżyczek

O tym zamku możemy dowiedzieć się tego, że pomimo swojej wielkości – podobno nie był w ogóle wygodny w kwestii mieszkania w nim. Przed wspomnianym pałacem rozciągają się klasyczne partery ogrodowe wykonane głównie z trawników i ścieżek wysypanych żwirkiem. Całość tworzy coś, co przypomina wyjątkowy dywan rozciągający się po całości lokalizacji. Wszystko za sprawą dokładności w dbaniu o trawnik, który jest regularnie przycinany na odpowiednią długość.

Skąd najlepiej oglądać francuskie ogrody?

Jak możemy dowiedzieć się od Pani Kosowicz, ogrody francuskie zaprojektowane są w ten sposób, aby najlepiej oglądało się je z góry. Tak również jest w przypadku Chambord, który najprzyjemniej jest podziwiać z najwyższych pięter pałacu lub z tarasu znajdującego się na dachu budowli.

Wieże widokowe i tarasy przy ogrodzie w Chambord

W tym miejscu z wysokości możemy podziwiać ponad 30 hektarów ogrodzonego parku. Co ciekawe, wspomniany przed chwilą park dawniej służył królom do polowań. Właśnie z tego względu cała lokalizacja zamku jest raczej zalesiona i trawiasta, co oczywiście nie odbiera jej uroku.

Najpiękniejszy zamek we Francji z klimatycznymi ogrodami

Zdaniem Pani Nelke, najpiękniejszym zamkiem, w którym była jest ten w Chenonceau. Nie sposób się dziwić, albowiem jest on postawiony na wodzie w otoczeniu pięknych parków i ogrodów. Znajdują się tam między innymi ogrody królowej Katarzyny Medici i Diany kochanki króla. Jeden z nich jest bardziej formalny i trawiasty, a drugi pełen pięknie kwitnących kwiatów. Kontrast tych dwóch miejsc sprawia, że widok na zamek zapiera dech w piersiach i pozwala poczuć się niesamowicie.

Ogród Chenonceau we Francji

Jak mówi Pani Ewa:

"Patrzenie na ogród przy zamku robi wielkie wrażenie. Człowiek przechadzający się alejkami ma wrażenie jakby przechadzał się zielonym dywanem. Trawa jest idealnie ścięta, można pokusić się o stwierdzenie "jak od linijki". Bardzo miło się tam spaceruje". 

Największy i najsłynniejszy ogród warzywny w Villandry

To ogród, o który dziesiątki ogrodników dbają każdego dnia przez okrągły rok. Dzięki temu, codziennie regularnie i symetrycznie przycinane są tysiące warzyw i roślin. Co ciekawe, co pół roku wszystkie warzywa są wymieniane na nowe, z tego względu całość przez 12 miesięcy wygląda absolutnie perfekcyjnie. Całość dobierana jest kolorystycznie, a nawet wzrostem i kolorami zieleni.

Zobaczcie sami, jak pięknie to wygląda.

Ogrody symbolizujące muzykę i różne rodzaje miłości

W stylu ogrodów francuskich (tych, które najlepiej ogląda się z góry) znaleźć tam możemy również kompozycje związane z muzyką i z miłością. Tak, tak, dobrze czytacie.

Z punktu widokowego można bowiem obserwować kolorowe kwiaty ogrodzone żywopłotami, które układają się w różne formy. Jedne z nich pokazują serca, inne wachlarze, a jeszcze kolejne, sztylety. Całość ma symbolizować różne rodzaje miłości, jak na przykład miłość szczęśliwą, zalotną, zazdrosną. To naprawdę warto zobaczyć na własne oczy.

„Ten ogród robi wielkie wrażenie przez swoją wielkość, oryginalność i matematyczną regularność” – mówi Pani Ewa

Francuski ogród warzywny w Villandry

Obok zachwycającego swoim wyglądu ogrodu z kwiatami możemy znależć również zakątek warzywny. To miejsce, które pokocha każdy idealsta. Wszystko za sprawą dbałości o warzywa i estetykę. 

Warzywa z Villandry

Lokalni ogrodnicy dbają o tę część ogrody przez cały rok. Warzywa są wymieniane co kilka miesięcy na nowe. Wszystko prezentuje się niesamowicie pięknie i zawiera w sobie całą masę kolorów. Wszystko za sprawą ogrodników i właścicieli, którzy przywiązują ogromną uwagę do aspektów wizualnych i różnorodność.

Znajdziemy tutaj wiele kolorowych ważyw. Całość mieni się w różnych odcieniach zieleni, czerwieni, koloru zółtego itd.

Francuski zamek w Montresor należący do Polaków z ogrodem w stylu romantycznym

Historia tego miejsca jest bardzo ciekawa, gdyż sam zamek należał do Polskiego księcia Branickiego. To człowiek, który we Francji uznawany był za bardzo zasłużonego, a w swoim pałacu gromadził rozmaite dzieła sztuki. Dodatkowo znajduje się w nim cała sala poświęcona trofeom myśliwskim. Sama budowla zachowana jest w stylu romantycznym, a w pobliskim ogrodzie można znaleźć różne ruiny, tajemnicze przejścia i okrągły staw. Z góry są wspaniałe widoki na rzekę znajdującą się poniżej, a całość wywołuje wspaniałe wrażenie.

Miejsce we Francji, gdzie rozmawia się po Polsku

Cały pałac po dziś dzień znajduje się w rękach polskiej rodziny Reyów.

„Byłam w szoku, gdy weszłam do zamku. Na miejscu wszyscy rozmawiali po Polsku. Wszystko za sprawą tego, że do dziś pałac znajduje się w rękach Polaków. To miłe zaskoczenie, które spotkało mnie w środku Francji” – mówi Ewa Kosowicz-Nelke

Zamek niczym z klocków Lego i psy na polowania

Zamek ten znajduje się jak zbudowany z klocków Lego. Współcześni właściciele żyją w tym miejscu na bardzo wysokim poziomie, na co wskazuje chociażby fakt, iż do tej pory utrzymują oni psiarnię do polowania.

„Nie pamiętam już liczb, ale było tam około 60 lub 80 psów, które były przez nas karmione. Wszystko zostało bardzo widowiskowo przygotowane i pokazane.”

Zamek, który przeniesie Cię do tamtych czasów

Psiarnia prowadzona jest ze względu na to, iż współcześni mieszkańcy starają się bardzo zachować styl tamtejszych arystokratów.

Uroczy zamek w Cheverny i piękne ogrody warzywne

Za wyjątkiem klasycznego ogrodu, w Cheverny zobaczyć możemy również uroczy teren poświęcony warzywom. Jak mówi Pani Ewa:

„Wszystko dlatego, że Francuzi – jak wiadomo – kochają jeść” – mówi Pani Ewa

Są tutaj całe rabaty obsadzane warzywami, o które lokalni dbają tak bardzo, że nawet zasłaniają je parasolkami. Na zdjęciu zobaczyć możemy właśnie to zjawisko i przedmioty, chroniące pomidorki przed promieniami słońca oraz na wypadek deszczu.