Chłopak… czyli kto? Czy tylko nastolatek, czy może także sześćdziesięciolatek. Okazuje się, że według socjologów jedno i drugie.
Kiedy chłopak staje się mężczyzną?
Gdzie jednak jest, jeśli jest, granica? Tego chyba dokładnie nie da się określić. Raczej nie tylko metryka o tym decyduje. Przyszło nam żyć w społeczeństwie, w którym wszechobecny kult młodości i witalności poprzesuwał różne granice. Starsi dbają o swoje zdrowie, kondycję. Ubierają się młodzieżowo i zdarza się, że nazywanie ich pieszczotliwie „dziewczynami” i „chłopakami” jest przez nich pożądane. Czy to jest dobre czy złe? Myślę, że nie nam oceniać. Natomiast problem zaczyna się pojawiać gdy…
Mamusiu gdzie moje czyste skarpety…
Kiedyś chłopak, stawał się mężczyzną, gdy przechodził spod opieki matki pod opiekę ojca. Wiązało się to ze zmianą sposobu życia. Większą samodzielnością, zaradnością, odpornością czy umiejętnością radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Dzisiaj, mam wrażenie panuje wszechobecny matriarchat. Bez mamy ani rusz. Podwozi do szkoły, choć pokonanie odległości piechotą nie stanowi problemu, pierze, gotuje, sprząta i tak do trzydziestki. Bo dziś coraz niechętnej chłopcy opuszczają dom rodzinny i chcą się uniezależniać. I to nie do końca ich wina, no bo mamusia…
Romantyczny macho
Kiedy jednak już nasz chłopak spotka tą swoją jedyną to… Też raczej nie jest mu łatwo. Bo my kobiety lubimy jak mężczyzna jest silny – taki drwal, ma odpowiedni sześciopak i kaloryfer – niekoniecznie zapowietrzony. I jest taki w ogóle cały jak z komedii romantycznej. Rozumie bez słów, zasypie nas kwiatami bez okazji, będzie oglądał z nami seriale, chodził na spacery i co najważniejsze, czytał w naszych myślach. No i zaczyna się problem.
Ideał mężczyzny
Pojecie ideału zmienia się z upływem czasu, zależy od szerokości geograficznej, kultury, tradycji… Okazuje się, że taki ideał, każdy z nas ma w swojej głowie i jest on wypadkową wielu czynników. Więc co teraz? Jak to mawiała moja babcia:”podstawą wszystkiego jest zdrowy rozsądek”. Jeśli chcesz żeby twój chłopak, mężczyzna zwał jak zwał, pomógł ci w czymś, zabrał na romantyczną kolację, czy kupił na urodziny drobiazg, o którym marzysz to mu to powiedz. Unikniesz nieporozumień, rozczarowań. A jeśli są tacy, którzy czytają w myślach i spełniają oczekiwania bez słów, no cóż. Nic tylko się cieszyć.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.