reklama

Czynnik numer jeden, który "rozbija" związki. Nie jest to zdrada!

Opublikowano:
Autor:

Czynnik numer jeden, który "rozbija" związki. Nie jest to zdrada! - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ONA I ON Myśląc o powodach rozstania w większości przypadków myślimy o zdradzie. Otóż nie! Zdaniem psycholożek par, które w czasie swoje wieloletniej pracy zawodowej udzieliły pomocy ponad 40 tysiącom par powód jest zgoła inny.
reklama

Złe komunikowanie się jest głównym powodem rozpadu związków, jak wynika z wieloletnich badań dr Jessiki Griffin i dr Pepper Schwartz. Te doświadczone psycholożki, z niemal 50-letnią praktyką, które udzieliły pomocy 40 tysiącom par, wyróżniły właśnie błędy w komunikacji jako najbardziej destrukcyjne dla związku.

Cztery najgorsze typy komunikacji

Dr Griffin i dr Schwartz zidentyfikowały cztery główne błędy komunikacyjne, które prowadzą do rozpadu związków:

Lekceważenie – szydzenie z partnera, obelgi, mówienie, że niczego nie osiągnął, umniejszanie jego osiągnięć i sukcesów, a także przerywanie mu w rozmowie lub przewracanie oczami, gdy się wypowiada.
Stałe krytykowanie – komentowanie wyglądu, zachowań i osobowości partnera.

Oskarżanie – przerzucanie winy na partnera za różne sytuacje czy własne błędy.

Ignorowanie – unikanie partnera, brak komunikacji, niechęć do rozmowy i rozwiązywania problemów tzw. ciche dni.

Pogarda - największy wróg związku

Spośród tych czterech czynników, najgroźniejszym jest pogarda. Partner, który jest stale wyszydzany i wyśmiewany, szybko traci poczucie własnej wartości i zaczyna szukać drogi ucieczki z relacji. Ciągła krytyka ma podobne konsekwencje.

Znaczenie uwagi i doceniania w związku

Badaczki zwracają uwagę na jeszcze jeden kluczowy aspekt – wzajemne zauważanie się i poświęcanie sobie uwagi. Ich badania wykazały, że mogą przewidzieć przyszłość małżeństwa z 94-procentową dokładnością, obserwując pary przez zaledwie 15 minut. Najważniejszym wyznacznikiem było to, jak często partnerzy zwracali się ku sobie, a nie odwracali od siebie.

Proste gesty mają wielką moc

Nie potrzeba wiele wysiłku, aby partner czuł się potrzebny i kochany. Proste gesty, takie jak pocałunek, przytulenie, uśmiech, odpowiedź na pytanie, czy propozycja zrobienia herbaty, mogą znacząco poprawić atmosferę w związku. Te gesty budują wzajemny szacunek i sympatię, które są przeciwwagą dla niszczących relację zachowań, takich jak wyśmiewanie czy krytyka.

Jak uratować związek?

Kluczem do utrzymania zdrowego związku jest unikanie destrukcyjnych wzorców komunikacji i zastępowanie ich pozytywnymi gestami i wyrazami uznania. Nawet jeśli w związku zdarzają się konflikty, regularne okazywanie sobie czułości i uwagi może pomóc przetrwać burze i zbudować silniejszą relację.

Źródło: cnbc.com 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama