Maj i czerwiec to miesiące, w których najbardziej żerują szkodniki. W tym czasie jest jeszcze wystarczająco wilgotno i ciepło, aby ci nieproszeni goście mogli szkodzić naszym roślinom. To idealny czas do wylęgu ślimaków, mszyc i mrówek. Zwierzęta te potrafią w ogrodzie siać prawdziwe spustoszenie, dlatego walka z nimi jest uciążliwa.
Jak pozbyć się z ogrodu ślimaków
Wystarczy kilka kropel deszczu, a na naszych roślinach pojawiają się ślimaki, które zjadają części zielone, a starsze osobniki nawet całe rośliny. Ich obecność poznamy po charakterystycznym śladzie, który za sobą pozostawiają i dziurawych liściach.Ślimaki uwielbiają wilgoć, miejsca zacienione oraz ciemne kryjówki. Potrafią nieźle narozrabiać. Najwięcej szkód wyrządzają ślimaki bez skorupek, czyli nagie. Te ze skorupkami nie są tak groźne, ale warto je systematycznie usuwać. Najlepiej zbierać ręcznie, w wiaderko i wyrzucać z dala od naszego ogrodu.
Ze ślimakami nagimi jest troszkę gorzej. Tutaj trzeba je tępić. Zjadają one części nadziemne, jak i podziemne części roślin. Zarówno rośliny bylinowe, jak i owocowe czy warzywne. Jeśli chciałby ktoś wyzbierać je i tak właśnie się ich pozbyć, proponuję zwabić je w jedno miejsce.
Rozrzucić wieczorem liście sałaty lub kapusty, polać wodą i zostawić tak do rana. Ślimaki żerują najczęściej w nocy, wówczas na pewno pojawią się w tych miejscach, a rankiem możemy je wyłapać.
Kolejną sprawdzoną metodą jest założenie pułapek. Wykorzystujemy do tego celu plastikowy pojemnik, nie za wysoki i wlewamy do niego piwo. Zapach piwa przyciąga ślimaki, które wpadną do pojemnika i tam już zostaną. Jeśli nie chcemy, aby w ogrodzie pojawiały się ślimaki, sadźmy rośliny, których nie zjedzą np. krwawniki, floksy, nasturcje, parzydło leśne lub wilczomlecz.
Odstraszamy mszyce
Najczęściej i najszybciej pojawiają się na koprze i różach. W przypadku tych drugich potrafią zjadać wszystkie młode pąki, żerują od maja przez cały sezon wegetacyjny. W jednym sezonie potrafią rozmnożyć się do sześciu pokoleń.Kiedy jest ciepło i wilgotno, rozmnażają się w bardzo szybkim tempie. Szkodniki żywią się sokami roślin. Nie jesteśmy w stanie ich wyłapać, ponieważ są zbyt małe, dlatego do ich zwalczania trzeba zastosować oprysk.
Moim sprawdzonym i stosowanym od lat bezpiecznym sposobem na pozbycie się tych owadów jest płyn do naczyń „Ludwik” rozcieńczony z wodą. Sposób jest bardzo prosty. Wlewam do małego opryskiwacza chłodną wodę z kranu i dodaję 3 krople płynu „Ludwik”.
Mieszam tak, aby powstała piana i spryskuję nią rośliny, gdzie pojawiły się mszyce. Na drugi dzień mszyc już nie będzie, a roślina będzie zdrowo dalej rosła. Innych płynów nie polecam, gdyż mogą popalić rośliny.
Jak pozbyć się mrówek
Są wrogami każdego ogrodnika. Choć czasami przenoszą nasiona, tak często zdarza się w przypadku przylaszczek, że nagle pojawiają się wiosną młode siewki w innej części ogrodu, gdzie są posadzone, to i tak są nieproszonymi gośćmi w ogrodzie.Owady te mogą narobić wiele szkód na rabatach, ogrodzie warzywnym czy trawniku. Kopią kopczyki w trawie, zjadają korzenie roślin, osłabiając roślinę i tym samym doprowadzają ją do całkowitego wymierania, a także przenoszą się do domów czy altan. Aby pozbyć się mrówek naturalnym sposobem, możemy użyć do tego celu proszku do pieczenia. Wysypujemy nim miejsca, gdzie pojawiły się mrówki.
Mączka kukurydziana także pozwoli nam na pozbycie się tych owadów z ogrodu. Powinniśmy odszukać tuneli, którymi chodzą mrówki, wsypać garść mączki i czekać, aż one się najedzą. Po spożyciu mrówki pęcznieją i giną. Kolejnym sposobem jest miód. Do plastikowego kubka, zakopanego w ziemi, wlewamy do 1/4 pojemności miodu. Po paru godzinach znajdziemy w nim utopione mrówki, które nie będą w stanie wyjść z naczynia. Także rozsypany wokół roślin cynamon nie pozwoli mrówkom dostać się do rośliny.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.