Jak podaje „Rzeczpospolita”, Ministerstwo Sprawiedliwości szykuje prawdziwą rewolucję w prawie rodzinnym. Chodzi o możliwość uzyskania rozwodu za porozumieniem stron poza sądem. W grę wchodzą dwa scenariusze: rozszerzenie uprawnień notariuszy i umożliwienie rozwodów przed urzędnikiem Urzędu Stanu Cywilnego.
Korzyści dla małżonków i sądów
„Przyjęcie takiego rozwiązania niewątpliwie wpłynęłoby na odciążenie sądów i umożliwiło małżonkom szybsze uzyskanie rozwodu za porozumieniem stron, bez orzekania o winie, zwłaszcza w sytuacji, gdy małżonkowie nie posiadają małoletnich dzieci” – tłumaczą „Rzeczpospolitej” przedstawiciele ministerstwa.
Szybsza procedura rozwodowa
Pozasądowe rozwody mogłyby znacząco skrócić czas oczekiwania, szczególnie w przypadkach, gdzie małżonkowie są zgodni co do warunków rozstania. Proponowane zmiany obejmują konieczność potwierdzenia przez notariusza lub urzędnika USC, że małżonkowie spełniają wymagane przesłanki rozwodowe. Notariusz lub urzędnik USC musiałby również upewnić się, że małżonkowie są świadomi skutków prawnych rozwodu.reklama
Pierwsza rozprawa i kilkanaście miesięcy czekania
Obecnie największym problemem par starających się o rozwód jest długi okres oczekiwania na rozprawę sądową, który wynosi od kilku do nawet kilkunastu miesięcy. W przypadkach, gdzie małżonkowie nie są w sporze, nie posiadają potomstwa i chcą uzyskać rozwód bez orzekania o winie, uzyskują go już na pierwszej rozprawie, która trwa zazwyczaj kilkanaście minut.
Ostrożność i przestrogi ekspertów
Specjaliści doceniają inicjatywy mające na celu usprawnienie procedur rozwodowych, jednak ostrzegają przed nadmiernym uproszczeniem, które mogłoby prowadzić do nieprzemyślanych decyzji.Na podobne rozwiązania w prawie rodzinnym już jakiś czas temu zdecydowały się takie kraje jak Francja, Hiszpania, Łotwa czy Litwa.
reklama
źródło: rp.pl
Przeczytaj także:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.