Nasza Czytelniczka dwa lata temu podjęła decyzję o rozstaniu ze swoim mężem. Gdy w życiu byłego partnera pojawiła się inna kobieta, rola ojca przestała być priorytetem, co zaczęło wpływać na relacje z dziećmi. Przeczytajcie list, który trafił do naszej redakcji.
Przeżywam obecnie trudny okres w życiu i chciałabym się z Wami tym podzielić. Dwa lata temu, wraz z moim byłym mężem, zdecydowaliśmy na rozstanie. Nasza relacja od dłuższego czasu szwankowała, a utrzymywanie jej jedynie dla dobra dzieci nie miało sensu na dłuższą metę. Mamy dwójkę cudownych chłopców w wieku 4 i 8 lat, którzy, mimo naszego rozstania, są bardzo związani z ojcem.
Mąż był wsparciem dla dzieci, co bardzo mnie cieszyło - czytamy w liście
Rozwód był dla mnie ogromnym wyzwaniem emocjonalnym. Chciałam, aby nasi synowie jak najmniej odczuli negatywne skutki naszej decyzji. Po ostatecznym rozstaniu, mój były mąż świetnie radził sobie z opieką nad dziećmi. Interesował się ich życiem, pytał co słychać w przedszkolu i szkole. Był wsparciem dla chłopców, co bardzo mnie cieszyło. Jednak kilka miesięcy temu poznał pewną kobietę, co zmieniło wiele rzeczy.
Nasze dzieci zeszły na drugi plan
Kiedyś chętnie spędzał czas ze swoimi synami, ale teraz zdarza mu się coraz rzadziej. Często tłumaczy swoją nieobecność chorobą lub nadmiarem obowiązków w pracy. Nowa partnerka mojego eks-męża również ma swoje dzieci, i obecnie wszyscy mieszkają razem. Jedna z moich znajomych zauważyła mojego byłego męża odwożącego dzieci nowej partnerki do szkoły. Pomyślałam sobie wtedy - dla tamtych dzieci ma czas, dla naszych już mu go brakuje.
W dalszej części listu czytamy.
Zaczęłam zastanawiać się, czy nowa partnerka mojego byłego męża może mieć na to jakiś wpływ? A może mój były partner postawił na pierwszym miejscu nową relację, a nasze dzieci przesunął na drugi plan? To pytanie nie daje mi spokoju, gdyż nie wiem, jak interpretować tę sytuację. Jest mi okropnie smutno, kiedy synowie cieszą się na spotkanie z tatą, a ja muszę im powiedzieć, że do niego nie dojdzie.
Na końcu możemy przeczytać.
Ciekawi mnie, jakie doświadczenia mają inne kobiety po rozwodzie w kwestii opieki nad dziećmi ze strony byłych partnerów. Jakie są Wasze historie i doświadczenia?
Przeczytaj również:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.