W tym tekście piszemy o tym, co warto posadzić między pomidorami, by rosły bujne i zdrowe. Swoimi patentami podzieliła się Anna. Przeczytajcie Jej porady.
Patent na bujne pomidory bez szkodników
"Dzień dobry,Piszę do Waszej redakcji, bo czuję, że muszę podzielić się z innymi ogrodniczkami moim odkryciem. Od lat uprawiam pomidory i zawsze miałam problem z mszycami, nicieniami czy innymi paskudztwami, które niszczyły moje krzaki. Próbowałam różnych oprysków, ale zawsze wolałam unikać chemii. No i w końcu natknęłam się na informację o roślinach towarzyszących i postanowiłam to wypróbować. Efekty przerosły moje najśmielsze oczekiwania!
Moje pomidory rosną zawsze jak szalone, są zdrowe, pełne owoców, a szkodników praktycznie nie widzę! Cały sekret tkwi w tym, co posadziłam tuż obok moich pomidorów.
Oto moje sprawdzone patenty:
Ekologiczne środki na mszyce i nicienie
1. Nagietki – naturalna bariera ochronnaPosadzenie nagietków wokół pomidorów to strzał w dziesiątkę! Te piękne, pomarańczowe kwiaty nie tylko cieszą oko, ale przede wszystkim są naturalnym odstraszaczem dla wielu szkodników, w tym nicieni glebowych, które potrafią zrobić spustoszenie w korzeniach pomidorów. Dodatkowo, nagietki wabią pożyteczne owady, takie jak biedronki, które z kolei żywią się mszycami. To prawdziwa gratka dla każdego, kto chce mieć zdrowe warzywa!
2. Bazylia – smak i ochrona w jednym!
Jeśli lubicie bazylię, to mam dla Was podwójnie dobrą wiadomość! Posadzenie jej pomiędzy krzakami pomidorów to genialny pomysł. Bazylia odstrasza muchę białą i przędziorki. Do tego jej intensywny zapach potrafi zmylić inne szkodniki, które szukają pomidorów. To połączenie idealne – mamy pyszne zioła pod ręką i jednocześnie chronimy nasze pomidory!
3. Czosnek – niewidzialny strażnik
Niepozorny czosnek to kolejny bohater w walce ze szkodnikami. Posadzony w pobliżu pomidorów, wydziela związki siarki, które odstraszają mszyce i niektóre choroby grzybowe. Nie sadzę go zbyt blisko, ale tak, żeby jego zapach mógł się swobodnie unosić. To takie naturalne lekarstwo dla naszych roślin!
4. Nasturcja – pułapka na mszyce
To może wydawać się zaskakujące, ale nasturcja również okazała się bardzo pomocna. Okazuje się, że mszyce bardziej wolą nasturcję niż pomidory! Sadzę ją więc jako roślinę-pułapkę – mszyce skupiają się na niej, a ja mogę łatwo usunąć je z jednej rośliny, zamiast walczyć z nimi na każdym krzaku pomidorów.
Mam nadzieję, że moje doświadczenia pomogą innym ogrodnikom cieszyć się pięknymi i zdrowymi pomidorami bez konieczności używania chemii. Warto eksperymentować z naturą – ona naprawdę potrafi nas zaskoczyć!
Pozdrawiam serdecznie, Anna"
Podziel się sprawdzonymi patentami na zdrowe pomidory
Spróbujcie tych prostych trików w swoich ogrodach i dajcie znać, czy i u Was się sprawdziły! Macie swoje sprawdzone patenty na zdrowe pomidory? Podzielcie się nimi w komentarzach!Przysyłajcie też porady dotyczące innych upraw.