reklama
reklama

Ile wypada włożyć do koperty na ślub? Zobacz, co mówi na ten temat ekspertka

Opublikowano:
Autor:

Ile wypada włożyć do koperty na ślub? Zobacz, co mówi na ten temat ekspertka - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ONA RADZI Wraz z otrzymanym zaproszeniem na ślub często pojawia się pytanie: jaką kwotę wręczyć młodej parze? Czy obowiązuje nas zasada tzw. "talerzyka"?
reklama

Czasy, kiedy na prezent ślubny wręczaliśmy pościel, garnki czy sprzęt AGD, odeszły do lamusa. Obecnie, coraz częściej nowożeńcy otrzymują od gości gotówkę. To rozwiązanie ułatwia w dużej mierze życie zaproszonym, którzy nie muszą biegać po sklepach w poszukiwaniu idealnego prezentu, ale jednocześnie rodzi pytanie: ile pieniędzy wypada włożyć do koperty na przyjęcie weselne?

Ile włożyć do koperty? Rady eksperta

W kwestii odpowiedniej kwoty, jaką powinniśmy włożyć do koperty, wypowiedziała się trenerka etykiety i założycielka Instytutu Etykiety, Aleksandra Pakuła. W swojej wypowiedzi zamieszczonej na Instagramie podkreśliła, że nie ma uniwersalnych stawek czy widełek, które powinniśmy przestrzegać. - "Należy włożyć dokładnie tyle, na ile nas stać" - powiedziała eksperta.

Zwróciła również uwagę, że hojność owszem jest w dobrym tonie, ale powinna być adekwatna do naszych możliwości finansowych. Dla jednych hojność to 50 zł, dla innych natomiast będzie to kwota 20 tysięcy. Zdaniem Aleksandry Pakuły nie powinniśmy sugerować się również opiniami osób mówiących choćby w telewizji o konkretnych stawkach obowiązujących w danym roku. 

"Pękłoby mi serce, gdybym dowiedziała się, że bliska mi osoba nie wzięła w ważnej dla mnie uroczystości, tylko dlatego, że  nie było jej stać na prezent, albo że ktoś nie wykupił leków, by kupić mi prezent, albo włożyć odpowiednią kwotę do koperty. (...) Zapraszamy ludzi, a nie ich prezenty i pieniądze" —  tłumaczy ekspertka.

Opinie internautów, czyli co mówią inni

Temat kwot pieniędzy w kopertach na wesela wzbudził wiele emocji. Oto kilka opinii, które można przeczytać:

"Całkowicie się zgadzam, zapraszam ludzi, a nie prezenty. Największym prezentem jest obecność bliskich osób."

"Pięknie ujęte! Skończmy z tym talerzykowym mitem! To bardzo nieeleganckie, powielany trend i niestety powszechne! Liczy się spotkanie i relacje!"

"Nie zgadzam się z tym stanowiskiem. Uważam, że prezent nie powinien być niższy niż koszt obsługi w restauracji. Jeśli mnie nie stać na taką uroczystość, to odmawiam. Nie czułabym się dobrze jako gość, gdybym dała państwu młodym 100 zł do koperty."

"Ja zawsze słyszałam, że daje się tyle, aby pokryć koszty za "talerzyk".

"Zawsze powtarzam parom, że goście nie są sponsorami naszego wesela i zasada "żeby zwróciło się za talerzyk" nie ma racji bytu!"

A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy goście weselni powinni stosować zasadę tzw. "talerzyka"?

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama