reklama

Mężczyźni płacą jej za zdjęcia stóp. Fetysze warte miliony?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Adobe Stock

Mężczyźni płacą jej za zdjęcia stóp. Fetysze warte miliony? - Zdjęcie główne

Fetysze warte miliony? | foto Adobe Stock

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ONA I ONPoznajcie historię Ani, która znalazła nietypowy sposób na zarabianie. Jej życiowe motto brzmi „pieniądze leżą na ziemi, wystarczy się tylko po nie nachylić”. O pomysłowej kobiecie wśród pożądliwych mężczyzn przeczytacie w dalszej części tekstu.

Znalazła nietypowy sposób na zarobek

Ania ma 27 lat, z zawodu jest krawcową. Jej pensja niejednokrotnie nie wystarczała do 10-go. W młodym wieku bardzo zastanawiała się w jaki sposób dorobić fajne pieniądze na swoje potrzeby. Jej problem rozwiązała wiadomość, którą otrzymała na swoim Instagramie.

Cześć, widziałem zdjęcie, które dodałaś na swój profil. Zwróciłem uwagę na pewną część Twojego ciała. Chciałbym zapytać czy byłabyś chętna wysłać mi niezobowiązujące zdjęcie swoich stóp? Oczywiście zapłacę Ci za to… w dodatku fajne pieniądze

- Nie ukrywam, że ta wiadomość mocno mnie zszokowała. Stwierdziłam jednak, że co mi szkodzi? Nikt się o tym nie dowie, a mi wpadnie pewnie około 50zł – mówi dziewczyna.
Ania od razu chwyciła w rękę komórkę i wysłała zdjęcie, o które została poproszona. Bardzo szybko otrzymała wiadomość zwrotną z prośbą o numer konta.
- Podałam numer, na który ten facet miał zrobić przelew. Nie spodziewałam się niczego szczególnego, byłam zwyczajnie ciekawa, ile takie ujęcie może być warte?
Po około 5 minutach na telefonie Ani pojawiło się powiadomienie z banku – otrzymano przelew na kwotę: 800 zł. Jesteście ciekawi co było dalej? O tym już za chwilę…

Mężczyźni kochają kobiece stopy

Zapytaliśmy Anię o to co poczuła w tamtej chwili.
- Byłam w szoku. Momentalnie zrozumiałam, że mężczyźni kochają kobiece stopy. Nie ukrywam, że kilka dni wcześniej rozmawiałam z moją przyjaciółką o nietypowych fetyszach. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że zaledwie kilka dni później sama zderzę się z tym tematem.
Kobieta powiedziała nam, że po sytuacji z pierwszym mężczyzną, jej skrzynka na Instagramie zaczęła zapełniać się wiadomościami od panów
- Byłam zdezorientowana. Nagle ilość tych wiadomości zaczęła bardzo szybko rosnąć. Czułam się zdegustowana i nie chciałam tego robić.
Dlaczego więc młoda dziewczyna poszła o krok dalej?

Wypłata nie starczała mi do 10-go

Ania nie chciała tego dłużej robić, ale trudna sytuacja finansowa zmusiła ją do tego.
- Mieszkałam we Wrocławiu w wynajmowanym pokoju. Czynsz był bardzo wysoki, a moje zarobki nie pozwalały mi żyć na poziomie. Szukałam bardzo długo pracy dodatkowej, ale mój fizyczny tryb zarabiana na życie był bardzo męczący. Brakowało mi sił i chęci aby pracować na dwa etaty.
Ania weszła w 3 randomowe wiadomości i wysłała zdjęcia z załączonym już numerem konta. Bardzo szybko dostała powiadomienie z banku. Nagle zobaczyła, że na jej koncie pojawiło się 2.600 zł.
- Nie wierzyłam własnym oczom. W przeciągu 10 minut zarobiłam więcej niż przez miesiąc mojej pracy. Jeden facet wysłał mi 500 zł, kolejny 900 zł, a ostatni aż 1.200 zł!

Wysyłanie zdjęć swoich stóp za pieniądze to prostytucja?

Ania mówi, że ma świadomość tego, co mogą myśleć na ten temat ludzie. Podkreśla, że to dla niej całkowicie naturalne, bo jakiś czas temu sama tego nie rozumiała.
- To przecież nic złego. Nie obnażam swojego ciała, nie pokazuję się ludziom nago. Zwyczajnie ściągam papcie w domowym zaciszu, robię zdjęcie i to tyle. Nikomu nie robię tym krzywdy, nawet siebie tym nie krzywdzę, a co zarobię, to moje - mówi dziewczyna.

Najdziwniejsze fetysze 

Postanowiliśmy zapytać o najdziwniejsze prośby jakie otrzymała na swoją skrzynkę.
- Tego było bardzo dużo… A to prośba o wysłanie pocztą swoich paznokci lub skarpetek lub wiadomość, którą zapamiętam do końca życia. Pewien koleś poprosił mnie abym włożyła w swoje buty kromki chleba i po dniu mu je wysłała… Do dziś nie wiem, co chciałby z tym zrobić. Zjeść? Wąchać? Na samą myśl mam cofkę oranżady z komunii…

Przeczytaj również:

Jak myślicie skąd w ludziach rodzą się fetysze? A może chcielibyście, abyśmy zapytali o to seksuologa? Dajcie znać w komentarzu.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy