reklama
reklama

Dla Patrycji złamana noga stała się początkiem nowej artystycznej przygody

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ONA MA MOC - Moją największą dumą jest dywan, na którego produkcję zużyłam ok. 2 km sznurka - mówi nam Patrycja, miłośniczka szydełkowania, która jeszcze nie tak dawno myślała, że nigdy nie będzie w stanie opanować tej sztuki.
reklama

Swoją pasję, jaką jest szydełkowanie odkryła trochę przez przypadek dzięki złamanej nodze. Kiedy 3 lata temu z tego właśnie powodu na pewien czas musiała zrezygnować z pracy zawodowej powiedziała sobie  - Lepszego momentu na naukę dziergania nie będzie. Od tej pory sznurki i szydełka towarzyszą jej wszędzie. Poznajcie Patrycję, dla której dzierganie stało się bardzo ważną częścią życia i czasami również powodem do wzruszeń.

Jak długo zajmujesz się szydełkowaniem?  
Pierwszy raz wzięłam do ręki szydełko ok. 3 lata temu. Dzierganie uważałam wtedy za rzecz niemożliwą do nauczenia się. W dzieciństwie widywałam mamę szydełkującą różne cuda i bardzo ją wtedy podziwiałam. Całe życie wydawało mi się, że nie będę w stanie opanować tej sztuki. Lubię pokonywać swoje bariery, więc postawiłam sobie za cel kiedyś nauczyć się dziergać.

Czy można powiedzieć, że szydełkowanie to Twoja pasja?  
Zdecydowanie tak. Sznurki i szydełka towarzyszą mi wszędzie, np. na wczasach, czy na działce. Teraz mam nieco mniej czasu na dzierganie, ale gdy tylko najdzie mnie ochota ruszają nowe projekty.

Czy miłością do szydełka ktoś Cię zaraził? Czy było to Twoje odkrycie? 
Tak jak wspomniałam szydełkowała moja mama, ale dopiero gdy trzy lata temu złamałam nogę, co uniemożliwiło mi pracę zawodową, uznałam, że lepszego momentu na naukę dziergania nie będzie.

Czy brałaś udział w jakichś warsztatach lub kursach związanych ze sztuką szydełkowania? Czy może zdobywałaś wiedzę samodzielnie? 
Jestem samoukiem. Pierwsze kroki robiłam z YouTube i od moich szydełkowych guru uczyłam się supełków. Trochę cierpliwości, prucia, odcisków na palcach i po kilku dniach wszystko zaczęło się układać.
 
Jakie są Twoje ulubione projekty do szydełkowania?
Przez te lata dziergałam wszystko, podkładki pod talerze, sweterki na kubki, koszyki wszelkiego rozmiaru i przeznaczenia, tace, domki dla kotów, opaski i czapki wełniane, bombki i gwiazdki bożonarodzeniowe, wianki na drzwi, otulinki na jajka wielkanocne. Najbardziej jednak lubię dziergać koszyki i tace. 

Skąd czerpiesz inspiracje? 
Skarbnicą pomysłów jest oczywiście internet, ale wiele projektów powstało w mojej głowie. Z pomocą przychodzi mi również moja przyjaciółka Ewelina Grobelna @eviflorka, która zdobi kwiatami wianki. 
 
Czy sprzedajesz swoje wyroby szydełkowe lub brałaś udział w wystawach, jarmarkach czy innych wydarzeniach związanych z rękodziełem? 
Początkowo szydełkowałam "do szuflady". Z czasem zdjęcia zaczęłam umieszczać na moim profilu na Facebooku i okazało się, że są osoby, które chcą mieć coś takiego u siebie. Wiele moich prac przekazywałam na aukcje charytatywne.

Czy masz jakieś wyjątkowe wspomnienia związane ze swoimi projektami szydełkowymi? Czy może była jakaś szczególnie satysfakcjonująca lub wyjątkowa praca, którą stworzyłaś? 
Moim największym dziełem i dumą jest dywan. Zużyłam na jego produkcję ok. 2 km sznurka. Dostała go moja przyjaciółka. Planuję wykonać jeszcze większy dla siebie, dla nas. Niestety ograniczeniem jest czas. Cudownie było też dostawać zdjęcia choinek przyozdobionych moimi gwiazdeczkami. To było trochę tak, jakby dać komuś kawałek Świąt. Bardzo mnie to wzruszało.

Czy szydełkowanie ma dla Ciebie jakieś szczególne znaczenie? Jak wpływa na Twoje samopoczucie i kreatywność? 
Oj tak, szydełkowanie jest dla mnie ważne. Początkowo służyło po to, by nie zwariować z nudów podczas rekonwalescencji. Potem wkręciłam się tak bardzo, że stało się sporą częścią mojego życia. To coś, co mnie uspokaja, relaksuje.

Szydełkowanie to jedyna Twoja pasja? 
Nie. Drugą moją miłością jest mój motocykl.

Tworzysz? Robisz niezwykłe rzeczy lub znasz jakąś artystkę, która może dołączyć do naszego cyklu Mistrzynie Rękodzieła? Napisz do nas: redakcja@magazynona.pl lub skontaktuj się poprzez Facebooka klikając TUTAJ

Przeczytaj także:

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama