reklama
reklama

Szpilki – modne i wygodne?

Opublikowano:
Autor:

 Szpilki – modne i wygodne? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ONA RADZI Nie ma bardziej seksownych butów od szpilek. Czy szpilki mogą być modne i wygodne? Choć jedna para tych magicznych butów, powinna znaleźć w każdej kobiecej szafie. Kobiety je wręcz kochają. Niestety, to buty raczej niewygodne, a bywa, że deformujące stopę. Jak je więc dobrać, byśmy czuły się w nich jak baletnice a nie jak brodzące w zastygającej zaprawie murarskiej.
reklama

Poniżej kilka praktycznych porad jak kupić idealne szpilki, a co najważniejsze, później w nich chodzić!

Rozmiar ma znaczenie

Na początek dokładnie ustal rozmiar. Pamiętaj podczas zakupów, że twoje np. 37 u jednego producenta, to nie to samo co 37 u innego. Żeby uzyskać prawidłowe wymiary, połóż na podłodze kartkę papieru A4, a następnie stań na niej gołą stopę. Pięta musi opierać się o ścianę, tworząc z podłogą kąt prosty. Teraz przyłóż linijkę do pięty – prostopadle do kartki – i odrysuj linię. Po czym przyłóż linijkę do najdłuższego palca, również prostopadle do kartki i odrysuj linię. Zmierz długość między narysowanymi liniami. Pamiętaj, że noga w każdym bucie musi mieć swobodę. Długość wkładki buta powinna być ok. 5 mm większa od długości stopy.

Pora na zakupy

Na przymierzanie butów najodpowiedniejszą porą jest popołudnie i wieczór. Stopy są wtedy w idealnej kondycji, więc raczej nie kupisz za małego i ciasnego lub zbyt luźnego obuwia. Podczas zakupów kieruj się wyglądem pantofla. Jest to szczególnie ważne w przypadku szpilek. Obcas powinien być osadzony na samym środku pięty, dzięki czemu będzie stabilny. Warto zwrócić uwagę na proporcje między długością stopy, a wysokością obcasa. Wtedy szpilki będą modne i wygodne! Jeżeli masz bardzo krótką stopę unikaj kilkunastocentymetrowych szpilek. Będą nie tylko niewygodne, ale jeszcze odczujesz je na swym zdrowiu.

Szpilki to wysokie obcasy

Cały ciężar ciała przeniesiony zostanie na palce i będziesz chodzić niezdarnie. Jeśli koniecznie chcesz dodać sobie kilku centymetrów, wybierz model szpilki z delikatną platformą pod palcami i śródstopiem. Przymierzając szpilki, nałóż od razu oba buty i przejdź się po sklepie. Sprawdź, czy swobodnie się w nich poruszasz, czy cię nigdzie nie uwierają bądź stopa się z nich nie wysuwa. Jeśli tak się dzieje – sięgnij po kartonik z innym rozmiarem. I jeszcze jedno – czółenka na szpilce często mają także paseczki zapinane wokół kostki. Ułatwiają noszenie butów, ale pamiętaj optycznie skracają nogi.

Ostatnia deska ratunku

Odwiedziłaś już setki sklepów. Przymierzyłaś tysiące par szpilek, a mimo to nie znalazłaś tych wymarzonych. Spróbuj zakupów w sieci. Wybór wydaje się tam nieograniczony. Wiele sklepów zapewnia szybką dostawę i gwarantuje darmowy zwrot produktu. Pamiętaj jednak o dokładnym sprawdzeniu rozmiarów u danego sprzedawcy, porównaj z tym, który ty wymierzyłaś. Jeśli w końcu kupiłaś szpilki, ale wciąż czujesz w nich dyskomfort, to spróbuj kliku trików. Sklepy obuwnicze oferują różnego rodzaju wkładki – na całą stopę, bądź tylko pod palce lub pietę. Warto spróbować tej ostatniej deski ratunku.

Szpilki modne i wygodne, nie znaczy tanie.

Kupując szpilki – nie oszczędzajmy. Umówmy się – buty za 50 zł z pewnością nie będą idealne. Warto kupić modny fason, najlepiej ze skóry, by stopa się w nich nie pociła i nie odparzała.  Nie musisz wydawać na to połowę pensji. Warto skorzystać z wyprzedaży, kiedy to nasze wymarzone szpilki mogą być nawet o połowę tańsze.

Szpilki, w te buty warto inwestować

Jeszcze jedna ważna uwaga. Żeby tak naprawdę wykorzystać, czyli „wynosić” buty kupmy sobie taki must have. Czyli koniecznie czarne i drugie karmelowe albo nude. Pasują do każdej stylizacji, mało tego mogą kompletnie zmienić jej charakter i nadać klasy. W takie buty warto inwestować!

Szpilki modne i wygodne, ale jak w nich chodzić?

Wiele pań marzy, by szpilki były wygodne jak kapcie lub obuwie sportowe. Cóż, z pewnością w nich nie pobiegamy. Ale to, jak będziemy w nich kroczyć, będzie przekładało się na eksponowanie sylwetki. Każda pani w szpilkach zazwyczaj ma pięknie uwydatnioną pupę, a klatka piersiowa wysuwa się do przodu. Pod warunkiem oczywiście, że się nie garbimy. Łopatki więc spinamy!

Im wyższy obcas…

Zasada w poruszaniu się na obcasach jest jedna: im wyższy obcas, tym krótsze kroki. W butach na wysokim obcasie nie stawiamy tak dużych kroków – jak w butach na niskim obcasie. Przy czym, by nie wyglądać komicznie, nie możemy truchtać niczym gejsza. Musimy dopasować swój chód do obuwia, jakie mamy na nogach. Jeśli planujemy dłuższe wyjście w nowych szpilkach, najpierw pochodźmy w nich w domu. Warto poćwiczyć.

Ewa Serafiniak

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama