reklama
reklama

Niezwykłe metamorfozy z okazji Dnia Kobiet

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ONA PIĘKNA Dorota Wolsztyniak i Renata Misiarczyk odpowiedziały na post zamieszczony na profilu Magazynu Ona informujący o poszukiwaniu dwóch pań, które nie mają czasu o siebie zadbać. Liczba zgłoszeń była zdumiewająca, ale mogliśmy wybrać tylko dwie osoby.
reklama

Metamorfozyw ramach cyklu "Ona Piękna" były zorganizowane z okazji tegorocznego Dnia Kobiet. Obie Panie były bardzo wzruszone z uwagi na fakt, iż właśnie one zostały wybrane. Przemiany trwały ponad 7 godzin, w tym czasie kobiety przeszły gruntowne metamorfozy. Można pokusić się nawet o stwierdzenie "od stóp, do głów". Panie poza nowym wyglądem otrzymały również masę prezentów w postaci chociażby nowych ubrań i kosmetyków. Radość po opadnięciu kurtyny i odsłonięciu luster była ogromna. Polały się nawet łzy szczęścia.

Zobacz zdjęcia z całego wydarzenia w galerii oraz obejrzyj video relacje znajdującą się na dole artykułu

"Chciałyśmy pomóc paniom, które trochę się zagubiły w codzienności życia. Paniom, których życie być może trochę pokiereszowało, przytłoczyły je problemy." mówi Malwina Pluta właścicielka salonu Maya Studio.  

Metamorfoza z masą prezentów dla kobiet

Dorota i Renata trafiły pod opiekę makijażystki, kosmetyczki oraz fryzjerki. Było ostre cięcie i koloryzacja, został wykonany obłędny manicure i makeup. O to wszystko zatroszczyły się panie ze studia Maya z Siedlemina, które nie tylko wykonały zabiegi, ale zadbały również o niesamowitą atmosferę i komfort pań. Pyszny poczęstunek był dziełem „Magii Słodkości”, która przygotowała wspaniałe bezy, makaroniki i babeczki. Efekt końcowy okazał się jeszcze lepszy dzięki temu, że poza nowym wyglądem, panie zyskały też ubrania ufundowane przed dwa butiki. Nessy Fashion podarował im sportowe i eleganckie komplety, natomiast Vasari Boutique oszałamiające sukienki. Przebieg metamorfozy na Instagramie Magazyu "Ona" relacjonowała Izabela Rycka.

Jak zareagowały na to, że zostały wybrane?

Dorota Wolsztyniak to na co dzień żona i mama dwójki dzieci. Do Magazynu zgłosiła się, pisząc:

Od dawna marzę o przemianie, tej wewnętrznej też, tylko wiem, że aby dobrze czuć się ze sobą, trzeba się akceptować i sobie podobać”.

Pani Dorota wyszła z salonu jako zupełnie inna osoba. Pod opieką fryzjerki Martyny jej włosy stały się zdrowsze za sprawą wykonanego cięcia. Kolor zyskał blask, french manicure ozdobił dłonie, a wykonany makijaż podkreślił piękno naszej bohaterki. Po opadnięciu kurtyny pani Dorota nie mogła uwierzyć, że odbicie w lustrze pokazuje właśnie nią.

Pytając jak zareagowała na wiadomość od nas mówi:

„Bardzo się ucieszyłam z wiadomości, że zostałam wybrana. Po chwili przyszła taka refleksja, że musiałam być jedną z najbrzydszych kobiet, skoro wybrano mnie. Wtedy moja córka powiedziała: mamo, te panie dojrzały w Tobie potencjał, że możesz pięknie wyglądać i na pewno Ci pomogą w tej przemianie”. Wtedy jej uwierzyłam i faktycznie bardzo się cieszyłam.”

Renata Misiarczyk zadeklarowała, że potrzebuje przemiany, aby choć na chwilę zapomnieć o problemach życia codziennego. Pani Malwina (kosmetyczka) na jej paznokciach wykonała manicure metodą baby boomer z aplikacją błyszczących ozdób. Na podłogę poleciała cała masa włosów, wcześniej były one poniszczone i rozdwojone. Po wszystkim stały się odżywione i wygładzone. Na głowie pojawiła się nowa, modna fryzura oraz odświeżony kolor, całość przyozdobił obłędny makijaż. Renata również otrzymała nowe ubrania ufundowane przez butiki.

Co skłoniło je do wzięcia udziału w metamorfozie?

"Zawsze marzyłam o takiej metamorfozie. Moim marzeniem było, że idę sobie w mieście, ktoś mnie wychwytuje z tłumu i mówi „zaproponujemy pani metamorfozę”. Gdy zobaczyłam ogłoszenie, to od razu poczułam, że jest to szansa na zmianę. Ostatni rok miałam bardzo ciężki, myślę, że ten będzie dużo lepszy i chciałam poczuć się bardzo fajnie ze sobą, kobieco. Wierzę, że ta przemiana pozwoli mi uwierzyć na nowo w ludzi i przede wszystkim w siebie, bo tego mi gdzieś brakuje. Byłam przeszczęśliwa." - mówi pani Dorota.

"Zostałam sama z dzieckiem. Chciałam się zrelaksować i wyglądać piękniej."  -  dodaje Renata.

Zadowolenie i łzy szczęścia na widok przemian   

Nasze bohaterki przyznają, że gdy dowiedziały się o tym, że zostały wybrane, nie mogły w to uwierzyć. Były szczęśliwe i z niecierpliwością czekały na ten dzień. Zapytane o efekt końcowy bez zastanowienia mówiły, że są bardzo zadowolone. W tym wszystkim nie zabrakło łez szczęścia i ogromnych uśmiechów wymalowanych na twarzach.

Na sam koniec obie panie otrzymały torby prezentowe podarowane przez Maya Studio ze wszystkimi niezbędnymi kosmetykami, które pomogą im w odtwarzaniu wykonanych makijaży.

"Mamy nadzieję, że naszą metamorfozą wprowadzimy w ich życie trochę słońca i radości. Sprawimy, że poczują się lepiej, nabiorą pewności siebie." - mówi Malwina Pluta właścicielka salonu Maya Studio.

Zobaczcie też inne metamorfozy

Kliknij poniżej, aby obejrzeć video relację z metamorfozy

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama