Kim jest Mama Ginekolog?
Nicole Sochacki-Wójcicka to znana instagramerka oraz ginekolożka, która na swoim koncie zebrała ponad 920 tysięcy obserwatorów. Prywatnie mama Rogera i Gilberta. Jak pisze o sobie we własnym biogramie: „ginekolog z powołania i pasji”.Polska lekarka, blogerka, influencerka i przedsiębiorczyni, o której w ostatnim czasie usłyszał cały kraj. Dlaczego?
Nicole Sochacki-Wójcicka może mieć poważne problemy
Mama Ginekolog wydała na swoim profilu bulwersujące oświadczenie. Wspomniała ona o tym, że po godzinach przyjmuje w swoim gabinecie swoje koleżanki oraz kobiety z rodziny. Zbulwersowały się kobiety z całej Polski. Nie brakowało komentarzy podobnych do tego, który czytamy pod jednym ze zdjęć na profilu Mamy Ginekolog:
Człowiek miesiącami czeka na swoją kolej i nikt nie przejmuje się tym, czy wymaga pomocy pilnej i natychmiastowej, a tutaj takie coś. Skandal!
Jak ustosunkowała się do tego lekarka?
Przyjmowanie znajomych i rodziny przez lekarzy poza kolejką na NFZ
Nicole Sochacki-Wójcicka, dzieląc się swoim wyznaniem, chyba sama nie spodziewała się, że ludzie zareagują w ten sposób. Zdenerwowana kobieta odpaliła na swoim Instagramie transmisje live, na której tłumaczyła, że przecież wielu lekarzy tak robi.Screenshoty wyjaśnień opublikowała na swoim profilu znana aktywistka, Maja Staśko (@majakstasko).
Zobacz zdjęcia, a następnie czytaj dalej:
Mama Ginekolog odpowiada na zarzuty
Mama Ginekolog odpowiada na zarzuty
Jak zareagowali na to ludzie?
Robić coś takiego to głupota, ale mówić o czymś takim publicznie to już szczyt debi****u! - komentują rozwścieczeni internauci
Kontrowersyjna Mama Ginekolog prowadzi ciążę Lil Masti
Mamę Ginekolog możecie kojarzyć także z tego, że ciąże u niej prowadzi Aniela Bogusz (@lilmasti), bardzo znana influencerka.Właśnie odnośnie prowadzenia ciąży wspomnianej influencerki w internecie pojawiło się dużo wpisów takich jak ten zamieszczony przez Noemi Pawlak:
A Wy, co o tym myślicie?
Narodowy Fundusz Zdrowia wydał komunikat w sprawie ginekolożki
Całą sprawę na swoich social mediach (Twitterze) skomentowała nawet sama instytucja, jaką jest NFZ. Jak czytamy:
Nie ma zgody na przyjmowanie koleżanek i rodziny poza kolejnością w ramach kontraktu z NFZ. W trybie pilnym żądamy wyjaśnień od Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM, gdzie przyjmuje @mamaginekolog. Nie ma lepszych i gorszych pacjentów.
Zobacz oryginał oświadczenia w galerii zdjęć na górze artykułu.
To oświadczenie zyskało swoich sympatyków oraz wrogów. Znalazły się pod nim różne komentarze. Tym, który wpadł nam w oko jest ten od Ani:
Niech pierwszy rzuci kamień ten, kto nie korzysta ze znajomości. Zostało powiedziane głośno coś, co jest powszechnie praktykowane.
W odpowiedzi na komentarz rozpętała się istna burza. Zebrał on również grono osób, które podpisują się pod tymi słowami obiema rękami. Influencerka dzielnie się broni, odpowiadając:
Wiem, że nie zrobiłam nic nie tak, bo wszystko zostało wyjęte z kontekstu, przeinaczone, nikt nie ucierpiał na tym, że poświęciłam trochę więcej czasu i zostałam w szpitalu.
Co o tym myślicie? Po której stronie stoicie? Dajcie znać w komentarzu.
Posypią się masowe skargi na lekarzy
Okazuje się, że sytuacja spowodowana przez Mamę Ginekolog może być tylko początkiem wierzchołka góry lodowej. W internecie kobiety wysyłają sobie adresy mailowe, na które mogą wysyłać skargi na konkretnych lekarzy.
Jak myślicie — czy na dniach poznamy więcej takich „smaczków”?
Zostańcie z nami na dłużej. Będziemy Was o wszystkim informować.
Przeczytaj również:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.