Ostatnio na naszą redakcyjną skrzynkę e-mail (redakcja@magazynona.pl) wpadł mail wysłany przez Panią Karolinę. Opisuje ona dość trudną sytuację, która aktualnie ma miejsce w jej życiu i podobnie jak pozostali Czytelnicy — prosi o Waszą radę. Pomożecie?
Czy związek ze starszym o 30 lat mężczyzną ma sens?
Na samym początku maila, czytamy:
Od około 7 miesięcy spotykam się z mężczyzną starszym o 30 lat. Adam jest bardzo dojrzałym facetem, o którym marzyłam przez całe swoje życie. Ja jestem chwilę przed trzydziestką. Wcześniej nie miałam szczęścia do bliższych relacji, ale z nim jest zupełnie inaczej. Między nami układa się bardzo dobrze. Moi znajomi bardzo go polubili. Raz w miesiącu wychodziliśmy wspólnie naszą paczką na jakąś pizzę lub drinka, ale Adam nigdy nie chciał pokazywać się w internecie na zdjęciach ze wspólnych imprez. Przykro mi było, bo bardzo chciałam, aby ludzie go zobaczyli. Byłam dumna, że mam takiego faceta.
Dlaczego Adam nie chciał pokazywać się z Karoliną na wspólnych zdjęciach? Przecież związki z dość sporą różnicą wieku w dzisiejszych czasach są często spotykane. Jaki więc problem pojawił się między tą dwójką?
Nie wiedziała, że spotyka się z mężczyzną, który ma rodzinę
Tak, tak. Niestety jak sam tytuł mówi, nasza Czytelniczka po paru miesiącach dowiedziała się o fakcie, o którym wcześniej nawet przez chwilę by nie pomyślała. Jak to się stało?
Po mniej więcej pięciu miesięcy naszego randkowania Adam zebrał się na pewne wyznanie. Powiedział mi, że od 25 lat tkwi w nieszczęśliwym małżeństwie i mało tego — ma syna, który jest rok starszy ode mnie… Po wypowiedzeniu tych słów serce podeszło mi do gardła, a świat się na chwilę zatrzymał.
Czarny scenariusz, czyli “Moja macocha jest młodsza ode mnie!”
Pewnie ciekawi Was co było dalej? W dalszej części wiadomości czytamy:
Po tej wiadomości musiałam dać sobie kilka dni, aby ochłonąć. Moi przyjaciele zauważyli, że coś nie gra, ale nie chciałam ich tym martwić. Spotkaliśmy się z Adamem w kolejny piątkowy wieczór, aby porozmawiać i ustalić co dalej. Powiedział mi, że nigdy nikogo nie kochał tak jak mnie i że to ze mną chce wiązać przyszłość. Wspomniał, że planuje wziąć rozwód z obecną żoną, ale problemem jest to, że prowadzą wspólną firmę i musi to zrobić umiejętnie i z głową, aby nie zaszkodziło to ich interesom. Najgorsze jest to, że ich syn jest praktycznie w tym samym wieku co ja. Jakby to miało wyglądać? Rok starszy ode mnie facet miałby mówić do mnie mamo!? Nie tak to sobie wyobrażałam.
Prośba o pomoc skierowana do Was
Na samym końcu Karolina dodaje:
Podpowiedzcie mi, co powinnam zrobić, proszę. Zostać z Adamem czy sprawić, że każde z nas pójdzie w swoją stronę? Skoro i tak jest nieszczęśliwy, to może warto z nim zostać i stworzyć coś pięknego? Z drugiej strony nie chcę nikomu rozwalać rodziny. No i jeszcze ten jego syn… Jestem rozdarta, powiedzcie mi co mam robić.
Swoje rady i sugestie zamieszczajcie w komentarzach na dole artykułu.
Przeczytaj również:
- Mąż zmienił moje życie w piekło. Nieustannie mnie kontroluje, mam tego dość!
- Żona i matka mojego syna zdradziła mnie ponad 10 lat temu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.