To kolejna historia, która napłynęła do nas od Czytelniczki, która postanowiła opowiedzieć nam o tym, co spotkało ją kilka miesięcy temu. Magda po 12 latach związku odkryła, że jej narzeczony ma na boku kochankę od ponad 3 lat.
Długoletni związek zakończony zerwaniem
Na początku maila, który otrzymaliśmy Magda poinformowała, że nie widzi potrzeby opowiadania o tym jak wyglądała jej relacja. Jak sama stwierdziła:
Ciężko byłoby opowiedzieć mi tutaj 12 lat życia, poza tym Czytelnicy by się zanudzili. Wystarczy chyba jeśli napiszę, że nasz związek był jak każdy inny. Na ogół było dobrze, czasem zdarzały się kłótnie, ale byliśmy ze sobą szczęśliwi. Przynajmniej takie miałam wrażenie…
Dlaczego więc między partnerami doszło do tak przykrej sytuacji? W jaki sposób nasza rozmówczyni odkryła przykrą prawdę? O tym dowiesz się już za chwilę.
Typowe oznaki zdrady
Kobieta opowiedziała nam o tym, w jaki sposób doszła do poznania prawdy. Jak twierdzi - Maciej (jej narzeczony) od dawna zachowywał się dość dziwnie. Przyszła Panna Młoda tłumaczyła sobie, że przesadza i sama się nakręca. Szybko zrozumiała, że oszukuje samą siebie w momencie, w którym jej narzeczony zaczął perfidnie ukrywać przed nią iPhona.
Zaczęło się niewinnie. Na początku wszędzie ze sobą zabierał telefon, później, gdy siedzieliśmy razem przy obiedzie, ten odwracał smartfon ekranem do dołu. Całość uzupełniły sytuację, podczas których partner podczas ładowania wyłączał komórkę po to, aby jej ekran na stałe pozostawał czarny. To zaczęło mnie niepokoić.
Zapytaliśmy Magdę czy ciekawość nie sprawiła, że chciała sprawdzić co ukrywa przed nią partner?
Oczywiście, że chciałam wiedzieć o co chodzi. Mogłam zapytać, ale bałam się, sama nie wiem czemu. Pewnego razu, gdy Maciej poszedł się kąpać, zostawił telefon pod ładowarką. Poczułam, że to jest ta chwila. Włączyłąm komórkę i ku mojemu zaskoczeniu pojawił się do wpisania PIN. Było to o tyle dziwne, że nigdy wcześniej nie widziałam, żeby Maciej wpisywał jakiś kod.
W jaki więc sposób Magda odkryła przykrą prawdę, skoro nie była w stanie zobaczyć, co ukrywa jej partner?
Odkryła, że jest zdradzana tydzień przed ślubem
Gdy dowiedzieliśmy się w jaki sposób Magda dowiedziała się o tym, że jej przyszły mąż ją zdradza ogarnął nas smutek. Przygotowania do wesela kojarzą się każdemu z radością i wcześniejszymi wyjściami takimi jak chociażby wieczór panieński i kawalerski. No właśnie… To dzięki temu ostatniemu kobieta odkryła prawdę.Do wesela został tydzień, zatem nadszedł czas na przebojowe wieczory w gronie najbliższych. Przyjaciółki Magdy zabrały ją do pobliskiego klubu na imprezę do białego rana, Maciej powiedział, że jedzie z kumplami na domówkę nad jezioro. Tego dnia mężczyzna wyszedł z domu około godziny 16:00. Ku zdziwieniu Magdy, która wciąż się szykowała nikt po niego nie przyszedł.
Dziwiło mnie to, że po Maćka nie przyszedł żaden z kolegów. Zapytałam go dlaczego. Usłyszałam, że wszyscy umówili się, aby spotkać się już na miejscu. W porządku - pomyślałam i ogarniałam się dalej.
Co więc poszło nie tak?
Po około godzinie przyszły po mnie przyjaciółki, które wyciągnęły mnie na imprezę. Zabawa była przednia! Około 3 nad razem spotkałam na parkiecie Artura, najlepszego kumpla Macieja. Byłam zdziwiona. Dlaczego nie był na kawalerskim? Podeszłam i zapytałam go o to. Serce mi stanęło, gdy Artur odpowiedział ze z dziwieniem, że nie wiedział o żadnym wieczorze. Wtedy już wiedziałam, że coś jest nie tak i od razu wyszłam z dziewcynami z klubu.
Magda dzwoniła do Macieja, ale jego telefon był stale wyłączony. Razem z przyjaciółkami wsiadła do taksówki i pojechała nad pobliskie jezioro.
Narzeczony zdradził mnie na wieczorze kawalerskim
Gdy dziewczyny dojechały na miejsce, zaczęły szukać Macieja. Był środek nocy, dlatego w pobliżu nie mogły znaleźć żadnej osoby, która mogłaby im odpowiedzieć, czy widziała mężczyznę. Po około 30 minutach poszukiwań zrezygnowane przyjaciółki udały się na plaże. Na parkingu blisko piasku zobaczyły samochód Macieja, a w nim...
Zobaczyłam jego Audi, moje serce stanęło. Postanowiłam podejść bliżej. Przez szybę zobaczyłam Macieja, który przytulał jakąś kobietę. Spali na rozłożonyc fotelach. Pełna złości zaczęłam uderzać w szybę, po chwili zerwałam ich ze snu. Obaj byli w wielkim szoku, a ja miałam w sobie wielkie pokłady złości.
Jak wyglądała dalsza część spotkania?
Maciej wyszedł z auta, a ja automatycznie przywitałam go mocnym uderzeniem w policzek. Po nim wyszła ta laska, rzuciłam się w jej kierunku, ale powstrzymała mnie moja przyjaciółka, Monika. Zaczęłam się wydzierać, pytać co to ma znaczyć itd. Maciej stał jak wryty. Po chwili podeszła do mnie ta dziewczyna, wyciągnęła do mnie dłoń i przedstawiła się: Alicja, dziewczyna Maćka od 3 lat. A Ty? Kim jesteś?
Możemy sobie tylko wyobrazić, co w tamtej chwili czuła Magda. Ten wieczór miał być dla niej niezapomniany, a okazał się prawdopodobnie najgorszym w jej życiu.
Dwa dni po wszystkim na Macieja czekały spakowane walizki, a Magda ze swoimi rodzicami odwoływała nadchodzący ślub. Para rozstała się po 12 latach relacji, która od 3 lat był otwartym związkiem...
Podziel się swoją historią. Napisz do nas na redakcja@magazynona.pl
Przeczytaj również:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.