Zbliża się uroczystość Wszystkich Świętych, a to oznacza, że wiele z nas już planuje, jak udekorować groby bliskich. Tradycyjne chryzantemy od lat królują na cmentarzach, ciesząc się ogromną popularnością dzięki swojej różnorodności odmian i kolorów. Jednak w ostatnich latach na naszych cmentarzach coraz częściej pojawia się nowa, egzotyczna roślina – protea, znana również jako srebrnik królewski. Czym się charakteryzuje i dlaczego warto rozważyć ją jako alternatywę dla chryzantem?
Protea – piękna roślina z Afryki
Protea, mimo że pochodzi z dalekiej Południowej Afryki, doskonale radzi sobie z polskim klimatem, a zwłaszcza z listopadowymi przymrozkami i suszą. Roślina, potrafi przetrwać temperatury sięgające nawet -6 stopni. Choć protea wciąż jest rzadkością na cmentarzach, jej wyjątkowe piękno oraz zdolność do przetrwania w trudnych warunkach sprawiają, że jest doskonałą rośliną na tę porę roku.reklama
Foto: Canva
Kwiaty, które przyciągają wzrok
Kwiaty występują w odcieniach od intensywnej czerwieni, przez subtelny róż, aż po elegancki kremowy. Co więcej, średnica kwiatów może osiągać nawet 30 cm, co sprawia, że stanowią one efektowny element dekoracyjny. Protea to idealny sposób na stworzenie unikalnej kompozycji, która z pewnością przyciągnie wzrok.
Łatwa w pielęgnacji i odporna na warunki atmosferyczne
Dodatkowym atutem protei jest jej łatwość w pielęgnacji. W naszym klimacie najlepiej rośnie w doniczkach, co czyni ją rośliną praktyczną i wszechstronną. Można ją wykorzystać jako dekorację nagrobków, ale doskonale sprawdzi się również w ogrodzie czy na balkonie, gdzie będzie cieszyć oczy przez wiele miesięcy. Jej odporność na zmienne warunki atmosferyczne sprawia, że nie musisz się o nią martwić w przypadku nagłych zmian pogody.reklama
Zobacz także:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.